RELACJA
Suwalszczyzna to jeden z piękniejszych zakątków Polski, wciąż jeszcze do końca nieodkryty. To idealne miejsce na kilkudniową wyprawę offroadową zdala od zgiełku miast i hałaśliwej cywilizacji. Na taki wyjazd zabraliśmy uczestników naszej podróży, zapraszając ich na szutrowe szlaki, zaginione trakty i noclegi w hotelach miliona gwiazd.
Wyjazd rozpoczęliśmy od wieczornej uczty w Świtezi Mazurskiej, aby poznać smaki i specjały okolicznych terenów. Nocleg nad jeziorem dał nam przedsmak czekającej nas przygody.
W trakcie podróży odwiedziliśmy m.in.: Puńsk – największe w Polsce skupisko Litwinów, Wodziłki z cerkwią Staroobrzędowców, Suwalski Park Krajobrazowy z najgłębszym w Polsce jeziorem Hańcza i licznymi atrakcjami przyrodniczymi i historycznymi, Szurpiły, znane z anomalii magnetycznych, Sejny z barokową bazyliką, głazowisko w Łopuchowie, wiadukty w Stańczykach, Czarną Hańczę, fragmenty Kanału Augustowskiego, Szwajcarię – cmentarzysko Jaćwingów, Trójstyk granic, i wiele innych atrakcji. Przygotowana trasa nie była męcząca, dzienne odcinki to maksymalnie 100-120km, więc nawet rodziny z maluchami mogły wziąć udział w wyjeździe. Codziennie, oprócz miejsc biwakowych, mieliśmy również przygotowane noclegi pod dachem w razie potrzeby, lub nagłego pogorszenia pogody.