RELACJA
Przepiękna wyprawa od morza do gór. Ujeździliśmy sie do syta i w błocie, i polnymi drogami i po górach, łąkach, lasach. Łącznie zrobiliśmy około 1600 km samej wyprawy + okolo 750 dojazdu do morza i powrotu z gór do domu.
3 pierwsze dni wyprawy to sporo offroadu – dziennie asfaltu było może ze 20 km – jako przeskoki pomiędzy kolejnymi lasami. Do tego stopnia, że tak naprawdę dopiero jak zaliczaliśmy stację benzynowa było wiadomo w jakim rejonie Polski w ogóle jesteśmy. Jako, że pogoda dopisała i wiekszość trasy wyschła, nie było bardzo spektakularnych wklejek, ale jak widać na zdjęciach, że jeśli ktoś miał ochotę to było gdzie się wtopić. Miło wspominamy przejazd poligonem drawskim – non stop czołgówka czyli góra, dół i doły pozalewane blotem i woda. Był też ostry przejazd totalnymi koleinami błotnymi, gdzie kinetyk był używany bardzo często, żeby wyciągać niżej zawieszone autka.
Na trasie było sucho, więc przeloty szutrami wygladały jak safari w tumanach kurzu, światła przeciwmgielne były nieodzowne, żeby komuś nie wlecieć na tył. Na całej trasie mieliśmy również do zabawy tory offroadowe, ale w sumie i tak na samej trasie było tyle miejsc na zabawę, że żadko ktoś z nich korzystał. Przejazd takiej trasy momentami kompletnymi odludziami, czy też przez zapomniane przez świat wioski, robi wrażenie. Ile to jeszcze jest przestrzeni i pięknych miejsc u nas w kraju.
Spaliśmy albo w namiotach tuż nad samą rzeka, albo w przepięknie położonej dolinie lub w różnych dziwnych miejscach, jak np. leśniczówka (i tu nam trafiła się ambona), albo piękne gospodarstwo agroturystyczne z wieżą i ciekawie zrobionym terenem dookoła.
Jesli ktoś ma ochotę polecam taki wyjazd w 100%. I dzieciatym też 🙂 – my jechaliśmy w pełnym składzie z 4-letnią Amelka – będzie miała co opowiadać w przedszkolu przez najbliższe pół roku.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Organizatorem wyjazdu jest adrenalinka.pl. Poniżej informacja o przebiegu trasy.
Dzień I
Darłówek/Darłowo (kaplica św. Gertrudy, zamek książąt pomorskich) – Grzybnica (kamienne kręgi) – Tychowo (miejsce kultu Trygława) – Białowąs – Połczyn Zdrój – Drawsko Pomorskie. Zwiedzamy Pobrzeże Słowińskie, Pojezierze Drawskie i Drawski Park Narodowy. Ok.190 km.
Dzień II
Drawsko Pomorskie- Recz- Drawno (zamek książąt pomorskich z XIVw.) – Kamienna – Dobiegniew-Strzelce Krajeńskie-Górecko-Skwierzyna – Kaława (MRU). Etap off roadowy liczący około 230 km podczas którego gościmy w Drawieńskim Parku Narodowym, Pojezierzu Dobiegniewskim, Puszczy Noteckiej i Pojezierzu Lubuskim.
Dzień III
Kaława-Łagów-Krosno Odrzańskie-Bobrowice-Żagań-Szprotawa. Etap liczący 160 km wiodący przez Puszczę Rzepińską i Ziemię Żagańską. Etap zwany Małym Hannibalem przejeżdżamy odcinki słynnego rajdu Berlin-Wrocław.
Dzień IV
Szprotawa – Szprotawka (dąb Chrobry) – Trzebień- Bolesławiec (Muzeum Ceramiki) – Lwówek Śląski-Leśna – Zamek Czocha-Lubomierz-Pilichowice (zapora) – Siedlęcin (wieża rycerska z XIVw.) – Komarno. Etap MARATON 270 km przebiegający przez Bory Dolnośląskie, Dolinę Bobru, Góry Izerskie i Rudawy Janowickie.
Dzień V
Janowice Wielkie-Chełmsko Śląskie (Domy Tkaczy) – Walim-Rzeczka (kompleks Riese) – Srebrna Góra (wiadukty z XXw ok. 50m wysokości) – Bardo – Złoty Stok (kopalnia złota)/Kłodzko (Perła Kotliny) – Ołdrzychowice Kłodzkie. Etap górski o długości 190 km wiodący przez Góry Stołowe, Złote, Kocie, Sowie i Bystrzyckie oraz Kotlinę Kłodzką.
Dzień VI
Kąty Bystrzyckie-Międzylesie (wodospad Wilczki) – Boboszów – Jesenik (ok. 40km przejazd przez Czechy) – Głuchołazy – Prudnik – Kopa. Etap liczący 200 km połączony z grą terenową i zakończeniem imprezy.